Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2012

Przewijaki na stacjach benzynowych

Niedawno mogliśmy przeczytać mrożące krew w żyłach opowieści Anny Muchy o braku przewijaków na stacjach benzynowych i jej agitację za ich instalacją. Przepraszam za ironię, ale wyszła mi całkiem niechcący... Chwali się jej zaangażowanie w budowanie świadomości prorodzinnej wśród właścicieli stacji benzynowych, ale szczerze mówiąc nie do końca chyba zgadzam się z tą panią. Już mówię dlaczego. Zacznę od tego, że w tym roku - i to zanim pani Mucha rozpętała dyskusję na całą Polskę (o, znów ironia...) - zdążyłam zapoznać się z wyposażeniem stacji benzynowych. Trasa z rocznym dzieckiem przez całą Polskę nie pozostawiała mi zresztą wielkiego wyboru. Ale moje doświadczenia są całkowicie odmienne. Może dlatego, że tankowaliśmy na stacjach konkurencji? Jesteśmy wierni innemu koncernowi, a on w przewijaki zainwestował już jakiś czas temu. Właściwie tylko na jednej stacji spotkała nas niemiła niespodzianka, ale wtedy nawet mi do głowy nie przyszło, żeby przewinąć dziecko na stoliku w kawiarn